Kiedyś fototapeta obecna była w każdym mieszkaniu. Gdy została wyparta przez cegłę i beton wszyscy myśleli, że nie wróci już do mody. Nic bardziej mylnego. Fototapeta może być głównym bohaterem we wnętrzu i narzucić ton całej aranżacji.
Ciekawa z wyrazistym wzorem doskonale sprawdzi się zarówno do sypialni w stylu romantycznym jak i loftowym.
Tapeta we wnętrzu to przede wszystkim element dekoracji, choć nie zapominajmy, że spełniają również formę ochronną. Dużo lepiej zabezpieczają przed brudzeniem, niszczeniem czy mikropęknięciami niż farba na ścianie.
Szczególnie jeżeli mówimy o tapecie w ciemnych kolorach, Pomalowanie na taki sam odcień ścian farbą doprowadzi że nawet przy niewielkim uszkodzeniu zobaczymy od razu biały podkład. Z fototapetą takie problemy nas nie dosięgną, ponieważ najzwyczajniej w świecei nie będą one widoczne.
Jest jeszcze jeden plus fototapety. Po nałożeniu jej na ścianę będzie wyglądała identycznie jak z katalogu. Nie będziemy zawiedzeni, ze pod wpływem światła uzyskujemy inny kolor od zamierzonego. Z farbą już tak łatwo nie jest, ponieważ jej kolor może się różnić od próbek w zależności od podłoża i składu.
Na co zatem ami zdecydjecie się w sypialni? Poddacie się urokowi fototapety - i użyjecie jej we własnym projekcie mieszkania?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz