Z prawidłowym położeniem silikonu mają problem nawet
fachowcy. Dlaczego? Ponieważ nie każdy wie jak go prawidłowo nakładać. Brzydko
nałożony psuje efekt w całej łazience. I jedynym sposobem, żeby to naprawić
jest usunięcie starego materiału i nałożenie nowego.
Stary silikon należy dokładnie wyciąć z duża uwagą na to,
aby nie porysować powierzchni. Szczególnie trudnym miejscem do wycięcia
sylikonu jest wanna akrylowa, z uwagi na to, że bardzo łatwo ją zarysować. W
innym poście zdradzę tajemnicę, jak odnowić uszkodzona wannę.
Silikon w łazience powinien być nałożony w każdym
narożniku i ważne jest, aby było go jak najmniej. To najlepiej się prezentuje.
Pseudo fachowcy wychodzą z mylnego założenia, że wszystkie nieudane cięcia
płytek można zatuszować większa ilością silikonu w narożniku. Takie podejście
jest tragiczne i jak widzę tak spaprana robotę, to aż mnie skręca, ponieważ
opinia budowlańców znów jest stargana.
Zresztą nie dziwi mnie złość klientów. Słono płaci się
aktualnie za remonty i każdy chciałby, żeby był on wykonany prawidłowo.
Ale powróćmy do tematu. Bardzo ważna rzeczą jest dobranie
odpowiedniej barwy silikonu do płytek. Silikon powinien zlewać się z barwą
płytek i być jak najmniej widoczny.
Są przypadki, gdzie dobrze jest dobrana fuga do płytek, a
silikon nie do końca pasuje, pomimo, że jest tego samego numeru. Dobry
fachowiec lub projektant powinien umieć dopasować barwę.
Tak wygląda prawidłowo położony silikon.